W wielu domach nie można się obejść bez prądu. Właściwie większość urządzeń się w nim znajdujących pobiera energię elektryczną. Brak napięcia w sieci skutkuje niemożliwością zdalnego otwarcia bramy garażowej czy nawet zaparzenia herbaty. Na wypadek braku prądu warto zaopatrzyć się w zasilanie awaryjne. Jakie jednak wybrać?
Jaką przetwornicę prądu wybrać?
Pierwszym pytaniem jakie powinniśmy sobie zadać jest to jakie urządzenia chcemy podłączyć do sieci. Jeśli jest to lodówka z agregatem czy silnik pompy CO, czyli urządzenie indukcyjne, powinniśmy zaopatrzyć się w przetwornicę sinusoidalną. Różnią się one wytwarzaniem na wyjściu napięcia przemiennego o przebiegu sinusoidalnym, takim, jakie jest w sieci energetycznej. Jeśli zależy nam na działaniu grzałki czy żarówki, wystarczy, że podłączymy przetwornicę z modyfikowanym sinusem.
Drugą rzeczą, jaką powinniśmy zrobić zanim zaopatrzymy się w zasilanie awaryjne, jest obliczenie mocy, jaką potrzebujemy. Znając ją możemy wybrać odpowiednie urządzenie. Pamiętajmy, że producenci podają dwa parametry np. 1000W/2000W, gdzie pierwsza wartość to moc ciągła 1000W, druga 2000W to moc chwilowa. Dla nas pierwsza wartość jest najważniejsza, drugą można nawet pominąć.
Trzecia rzecz, z której musimy sobie zdać sprawę, jest możliwość ładowania. Każdy zasilać po pewnym czasie się rozładowuje. Jeżeli chcemy tylko skorzystać z podłączenia w miejscu bez dostępu do prądu np. laptopa czy wiertarki, wystarczy nam przetwornica bez ładowania. W przypadku jednak zasilania większej ilości sprzętów elektrycznych przez dłuższy czas, warto wybrać zasilanie awaryjne składające się z zestawu: akumulator plus ładowarka wraz z układem przełączającym.
Zasilanie awaryjne pieca CO
Bardzo ważnym elementem instalacji grzewczej jest odpowiednio dobrane zasilanie awaryjne do pompy CO. Dzięki niemu niestraszne nam skoki lub nawet zanik napięcia gdy piec jest rozpalony, bo pozwolą one na pracę pompy jeszcze przez długi czas bez groźby zagotowania wody w układzie czy uszkodzenia instalacji.
Zasilacze UPS
Zasilacze awaryjne działają na zasadzie UPS i mogą być stosowane do systemów solarnych. Przydają się podczas zaniku napięcia i pozwalają na działanie pompy CO, sterowników, nadmuchu, podajnika, zapalarki i zaworów. Praca tych części potrzebuje dostawy prądu i bez niego piec nie działa poprawnie.
Najczęściej zasilacze nie mają wbudowanego akumulatora tak jak to jest np. w zasilaczach UPS do komputerów. Do zasilania najczęściej używa się akumulatory ołowiowo-kwasowe wykonane w technologii AGM, lub żelowe. Akumulatory samochodowe, mimo iż są tanie i wytwarzają czysty sinus, dzięki któremu pompy nie nagrzewają się jak w przypadku zasilaczy z modyfikowanym sinusem, nie posiadają tyle energii by przez dłuższy czas niż rozruch zapewnić prąd piecowi. Taki akumulator pozwoli tylko na parę minut pracy.
Na co warto zwrócić uwagę wybierając zasilacz?
Wybierając zasilacz warto zwrócić uwagę na kilka kwestii. Po pierwsze długość przewodów do akumulatora. Krótsze niż 1,5 m mogą sprawić, że użytkowanie będzie mnie j bezpieczne lub niewygodne. Taki zasilacz z powodzeniem można powiesić lub postawić na półce, dzięki czemu nie będą miały do niego dostępu dzieci czy zwierzęta. Dodatkowo akumulator powinien mieć możliwość zmiany prądu ładowania oraz stosunkowo krótki czas przełączenia. Typowo jest to 4 ms i wystarcza, by szybko zareagować na anomalie występujące w sieci. Niektóre akumulatory posiadają tez opcje oszczędzania energii. Jest to bardzo przydatna funkcja. Bardzo użytecznym elementem zasilania awaryjnego jest wbudowany wyświetlacz LED, dzięki któremu na bieżąco kontrolujemy pracę akumulatora.
