Wymiana grzejników nie jest trudną operacją. Nic więc dziwnego, że tak wiele osób postanawia podjąć się tego zadania samodzielnie. Jeśli zdecydujemy się na remont instalacji grzewczej musimy pamiętać o pewnych zasadach. Kiedy warto wymienić kaloryfer na nowy, a kiedy wystarczy ograniczyć się do naprawy starego urządzenia? Czym kierować się przy wyborze nowego grzejnika i jakie prace należy wykonać, by system skutecznie rozprowadzał ciepło po pomieszczeniu?
Kiedy należy wymienić grzejnik?
O wymianie grzejnika zazwyczaj myślimy przy okazji remontu domu lub modernizacji instalacji grzewczej. Decyzja o wymianie kaloryfera zapada również wtedy, gdy jest on po prostu uszkodzony lub niesprawny. Do najczęstszych awarii należy korozja i zły stan techniczny starego grzejnika, nierównomierne rozprowadzanie ciepła oraz widoczne przeciekanie. Wówczas nie ma możliwości tańszej renowacji i konieczne jest zamontowanie nowej jednostki. Większość osób przypomina sobie o konieczności wymiany grzejnika w sezonie jesienno-zimowym, kiedy to nadchodzi czas jego eksploatacji. Jednak zamiast w pośpiechu remontować instalację właśnie wtedy, kiedy jest nam ona najbardziej potrzebna, lepiej przeprowadzić wymianę latem. Wówczas nie musimy się spieszyć i martwić zapewnianiem dodatkowego źródła ciepła na czas prac modernizacyjnych. Aby ocenić, czy wymiana kaloryfera jest niezbędna, trzeba ocenić jego efektywność. Gdy grzejnik grzeje jedynie w swojej górnej części, zazwyczaj wystarcza odpowietrzenie lub przepłukanie jego wnętrza wodą w celu pozbycia się brudu i kamienia. Wymiana grzejnika może być także podyktowana względami estetycznymi. Kiedy przeprowadzamy gruntowny remont całego mieszkania raczej nie chcemy pozostawiać starodawnych, szpecących kaloryferów żeliwnych niepasujących do nowoczesnych wnętrz. Na rynku dostępnych jest wiele modeli dekoracyjnych, dlatego możemy wybrać taki, który wyśmienicie wkomponuje się w nasz wystrój. Przy wymianie całej instalacji należy również pamiętać, że stare grzejniki mogą nie pracować z nią tak samo efektywnie. Dodatkowo może dojść do zapchania rur zanieczyszczeniami pozostałymi w starych kaloryferach. Argumentem przemawiającym za wymianą grzejników jest także oszczędność miejsca: nowe modele są nie tylko ładniejsze, lecz zwykle mają też mniejsze wymiary.
Jak odkręcić stary grzejnik?
Przystępując do demontażu starego kaloryfera należy przede wszystkim pamiętać o zabezpieczeniu instalacji przed wylaniem się z niej wody. Najprościej zrobimy to zakręcając zawory przyłączeniowe znajdujące się od spodu grzejnika. Gdy zawory znajdą się w pozycji zamkniętej, będziemy mogli bezpiecznie odkręcić grzejnik od rury łączącej go z instalacją. Inaczej jest w sytuacji, gdy mamy do czynienia z instalacją w postaci pionów biegnących przez wszystkie kondygnacje budynku. Wtedy w pionie przeprowadzone są zwykle dwie rury, a grzejniki (najczęściej żeliwne kaloryfery starego typu) są do niej podłączone za pomocą tzw. gałązek.
Czy przy wymianie grzejnika trzeba spuszczać wodę?
Niestety, spuszczanie wody z całej instalacji w niektórych przypadkach jest konieczne. Jeśli demontujemy kaloryfery znajdujące się na piętrze, wówczas spuszczamy wodę do poziomu niższego niż podłoga na danej kondygnacji. Zdarza się jednak, że instalacja nie ma takiego zaworu. Wtedy musimy usuwać wodę etapami – robimy to odkręcając jakikolwiek śrubunek.
W jaki sposób zamontować nowy grzejnik?
Gdy udało nam się dokonać demontażu starego grzejnika, przychodzi pora na montaż nowej jednostki. Nowy grzejnik najlepiej przymocować do instalacji na nowych śrubunkach. Zanim przystąpimy do wymiany kaloryfera trzeba wyposażyć się w potrzebne narzędzia: przyda nam się młotek i klucze nastawne, warto też mieć pod ręką szlifierkę. Wybierając nowy grzejnik najlepiej zdecydować się na model wyposażony w termostat i zawór. Dodatkowo można dokupić czujniki otwarcia okien, które zapobiegną utracie cennego ciepła podczas wietrzenia pomieszczeń.
