Dodano produkt do koszyka

« Kontynuuj zakupy Przejdź do koszyka »

Zasilanie awaryjne w Twoim domu

Wyobraźmy sobie sytuację:

Zima, na dworze mróz, hula wiatr, godziny wieczorne a tu nagle wyłączają prąd, pewnie jakaś awaria. W naszej kotłowni piec węglowy z pompą obiegową, która niestety nie działa bez prądu. Kilka godzin później z temperatury 23 stopni robi się 18. Na piecu zaś temperatura zatrważająco rośnie. Nasza nerwowość sięga zenitu. Do tego internet nie działa, wszak modem sieciowy bez prądu na nic się nam zda. A przecież wszystko mogłoby wyglądać inaczej…

Tak jak jesteśmy sobie w stanie poradzić bez energii stosując świeczki i latarki, niestety problematyczna staje się sytuacja, kiedy temperatura w domu spada. Bywa, że awarie są usuwane po długich godzinach, nawet dniach. Nie musi tak być. Możemy się zabezpieczyć w urządzenia, które poprawią jakość naszego życia w chwilachawarii.

Zacznę od paneli fotowoltaicznych, które różnią się tym od zwykłych paneli, że można z nich generować prąd, ponieważ przekształcają światło w energię elektryczną. Ogniwa fotowoltaiczne dzielą się na dwie grupy obecne aktualnie na rynku, moduły monokrystaliczne oraz moduły polikrystaliczne (najczęściej wybierane, bo aż u 90% kupujących).  Rzecz jasna same panele nie wystarczą. Musimy do nich mieć przetwornicę oraz akumulatory. Z prądu wytworzonego z paneli możemy korzystać zamiennie, nie tylko kiedy mamy awarię. Jest to jednak nadal system kosztowny, mimo, że jego ceny od 1973 roku staniały o 99%. Przy wytwarzaniu prądu przez nasze urządzenia mamy oszczędność z uwagi na brak korzystania z usług operatorów, mało tego, mamy też możliwość sprzedaży nadwyżek wypracowanego przez nas prądu. Nie są to „kokosy”, tym niemniej jest taka możliwość, a operatorzy nie mogą nam odmówić przyjęcia energii z naszych zapasów.

Kolejne to zasilacze awaryjne podtrzymujące napięcie w instalacji c.o.  Bardzo rozsądne rozwiązanie, zważywszy, że o to głównie nam chodziło. Zaliczamy do tej grupy zasilacze napięcia zmiennego. Niezastąpione w sytuacji, kiedy posiadamy instalacje z kotłem stałopalnym lub instalacje z kominkiem z płaszcza wodnego. Zasilacz zabezpiecza pracę urządzeń w instalacjach wyposażonych w pompy, elektrozawory, wentylatory, dmuchawy i sterowniki. W momencie awarii zasilacz powinien się automatycznie uruchomić. Rzecz jasna będzie nam potrzebny również akumulator, aby nasz zasilacz mógł podtrzymać napięcie. Modele zasilaczy różnią się między sobą sposobem podłączenia, czyli jedne są na klemy, drugie na oczka, różnią się też mocą wyjściową, np. jedne nadają się do urządzeń o łącznej mocy obciążeniowej do 200W inne do 600W. Im większa moc akumulatora tym dłuższe podtrzymanie napięcia. Zasilacz o mocy wyjściowej do 600W można również wykorzystać przy urządzeniach instalacji solarnych. Koszt około 600-700 złotych.

Wszyscy zapewne słyszeli o turbinach wiatrowych, coraz bardziej popularnych wśród użytkowników domowych, choćby z uwagi na ich ciche działanie, nie przeszkadzające sąsiadom. Polecane są w gospodarstwach domowych turbiny pięciopłatowe, ponieważ właśnie te są dużo bardziej ciche niż trzypłatowe. Jest to wsparcie energetyczne dla domów jednorodzinnych. Turbiny należy zaopatrzyć w inwertery oraz akumulatory. Koszt kilku tysięcy złotych. Zanim zainstalujemy urządzenia wytwarzające energię wiatrową należy dowiedzieć się ile wynosi prędkość wiatru, ze średnią roczną w metrach na sekundę. Poniżej 2,5 m/s jest nieopłacalna. Najlepiej sprawdzają się rejony Polski południowej.

Trzecia możliwość zabezpieczenia się przed brakiem w dostawie prądu to generatory prądu.  W tej grupie wyróżniamy generatory przenośne, stacjonarne otwarte oraz stacjonarne wyciszone. Przeznaczone są do pracy ciągłej tam, gdzie akurat jest taka potrzeba np. w domach jednorodzinnych czy choćby w szpitalach, restauracjach. Zasilane są benzyną, ropą lub gazem. Rozpiętość cenowa jest bardzo duża, od kilkuset złotych po nawet kilkanaście tysięcy. W zależności do czego mają nam służyć.

Można również zastosować UPS (uninterruptiblepowersupply), urządzenie przeznaczone do zapewnienia bezprzerwowej pracy  różnego typu urządzeń. Tutaj ceny zmieniają się w zależności od urządzenia, które chcielibyśmy zabezpieczyć. Tak na przykład przy zabezpieczeniu komputera, koszt UPS wyniesie od 250-300 złotych, jeśli będzie to UPS dla zabezpieczenia kotła c.o.,jego cena automatycznie wzrośnie do około 800 złotych. Do UPS dla kotłów c.o. można dokładać moduły bateryjne, tak by czas podtrzymania napięcia wydłużyć nawet do kilkunastu godzin. Należy pamiętać, by dbać o urządzenia, bo i one mają swoją żywotność.

Najczęściej nad zakupem zasilacza zastanawiamy się w momencie, kiedy jest awaria, później się o tym zapomina, aż do kolejnego braku energii. By nie dochodziło do sytuacji z wyłączaniem urządzeń na których nam zależy, pomyślmy już dziś nad najlepszym dla nas rozwiązaniem. Wybór jest spory, tak jak i rozpiętość cenowa, tak by każdy klient mógł coś dla siebie wybrać. W czasach, kiedy zawitały do Polski trąby powietrzne, kiedy co kilka tygodni wita nas orkan o wymyślnej nazwie, narażeni jesteśmy na coraz więcej awarii sieci. Zabezpieczmy się teraz, by przyszłość nas niemile nie zaskoczyła.

 

Data publikacji: 23.01.2018 11:12:00

Zaloguj się aby skomentować

ul. Wojewódzka 3e
58-560 Jelenia Góra
tel. 508 234 074
tel. 757 657 774
Newsletter

Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać zniżki oraz informacje o promocjach i wyprzedażach.

SZANOWNI KLIENCI!

Nasza firma ma przerwe od pracy od 26kwietnia do 3 maja.Zamówienia złożone 25 kwietnia mogą nie zostać wysłane tego samego dnia. Możliwe że zostaną wysłane po 3 maja.Za wszelkie utrudnienia przepraszamy..